Tereny zielone w miastach czy są potrzebne?

Tereny zielone w miastach czy są potrzebne?


Miasta gwałtownie się rozwijają, coraz więcej w nich budynków i parkingów. Ziemia ma dużą wartość dlatego inwestorzy zabudowują ją tak ściśle na ile jest to możliwe, a terenów zielonych jest coraz mniej. My mieszkańcy miast nie chcemy mieszkać na betonowej pustyni i coraz częściej upominamy się o stworzenie w nich oaz odpoczynku. Żywopłoty, drzewa w miastach są nie tylko atrakcyjne, ale mogą zachowywać się jak naturalne filtry powietrza, zatrzymując pyły pochodzące z ruchu drogowego, które są obwiniane za szereg poważnych problemów ze zdrowiem. Dla władz miejskich jednak drzewa stanowią kłopot, a ich odpowiedna pielęgnacja wyzwanie i koszty. Zieleń nie tylko jest miła dla oka, oczyszcza powietrze, daje schronienie przed upałami- taką rolę pełnią drzewa w miastach, ale są również ozdobą i wykazują walory estetyczne – odpowiednio dobrana roślinność potrafi w znacznym stopniu podkreślić architekturę. a interesująco skomponowane zestawienie roślin kształtuje poczucie estetyki. Ważne jest również to, że rośliny produkują tlen, dla przykładu jedno 10 metrowe drzewo liściaste produkuje średnio 118 kg. tlenu na rok ( wynik bilansu), a człowiek zużywa ok. 176 kg. tlenu na rok. Roślinność ma również ogromny wpływ na nasze zdrowie- tereny zielone to kontakt z naturą- działają wyciszająco i obniżają poziom stresu, są miejscem gniazdowania ptactwa, które w pozytywny sposób wpływa na naszą psychikę. Spełniają również rolę edukacyjną dla najmłodszych mieszkańców miast będąc często jedynym codziennym kontaktem z przyrodą. Dzięki różnorodności roślin można uczyć dzieci ich gatunków, obserwacji ptaków, owadów oraz rozpoznawania pór roku. Tereny zielone to nie tylko miejsce w którym można odetchnąć trochę czystszym powietrzem czy ukoić nerwy otaczającą nas zielenią. Stanowią one również przestrzeń spotkań z lokalną społecznością oraz miejsce zabaw naszych dzieci. Dbajmy więc o otaczającą nas zieleń, aby nasze miejsce zamieszkania nie zmieniło się w betonową pustynię.